Mistrz olimpijski wznawia karierę. Polak chce wystartować w Pekinie

Zbigniew Bródka był pierwszym Polakiem, który zdobył Puchar Świata w łyżwiarstwie szybkim. Swój największy triumf panczenista święcił jednak podczas Igrzysk Olimpijskich w Soczi, kiedy to wywalczył złoto na 1500 metrów. Przez ostatnie dwa lata oficjalnie nie startował, chociaż wciąż trenował. Teraz zamierza powrócić do rywalizacji, o czym poinformował Polski Związek Łyżwiarstwa Szybkiego.
Zbigniew Bródka: Czuję głód startów
W komunikacie cytowanym przez sport.tvp.pl czytamy, że głównym celem Bródki będzie zakwalifikowanie się na igrzyska w Pekinie, które odbędą się w lutym 2022 roku. – Wyraźnie czuję głód startów, czy głód rywalizacji. Kontakt z lodem miałem w sposób minimalny. Czekam na te najbliższe starty i już nie mogę się doczekać momentu, w którym wyjdę na lód, by rywalizować z zawodnikami – zaznaczył mistrz olimpijski, który w październiku skończy 37 lat.
Bródka nie nastawia się jednak na zdobycie medalu olimpijskiego. – Rozpocząłem w maju przygotowania z grupą zawodników z grupy średnich i długich biegów i przygotowuję się do swojego dystansu 1500 metrów. Oczekiwania są duże, ale ja chłodzę te emocje. Byle zdrowie dopisało – stwierdził.
Okazję do przetestowania swojej formy mistrz olimpijski dostanie już za nieco ponad dwa miesiące. 12 listopada ruszą zmagania w ramach Pucharu Świata, a pierwsze zawody odbędą się w Tomaszowie Mazowieckim.